akroch
Dołączył: 02 Gru 2005
Posty: 258
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Pią 21:00, 14 Kwi 2006 Temat postu: Lilijka 160 |
|
|
I choć już jest po imprezie to jednak warto kilka słów o niej napisać. W tym roku Ola dobrała sobie nowych budowniczych tras, a każdy z nich starał się by jego trasa była ciekawa i nietypowa. Pogoda sprzyjała, słońce świeciło miło, a i teren był dość ciekawy. Pierwszy etap samej kierowniczki choć regatowy startował w Celestynowie. Trasa początkowo asfaltowa, zagłębiła się w las i zaczęły się pierwsze przepływy. Już pierwszy PK odpłynął tak, że nikt go nie znalazł. Następny nie dopłynął na szczyt górki na której był naniesiony, ale następne już były w porządku.
Na drugim nieźle trzeba było halsować i gdyby niedokładność opisu ile trzeba potwierdzić PK to nieźle by można było popływać. A tak chlupneliśmy w drogie i bez jednego, jak wielu innych.
Trzeci tradycyjnie po mieście był itenererem, gdzie na piechotę pokonywaliśmy trasę pieszo. Ciekawy pomysł choć stworzył pewne wątpliwości w punktacji. Cała sztuka na tej trasie polegała na wyborze prawidłowego przejścia. Z powodu niezbyt dokładnego doczytania opisu, wiele zespołów pokonało odcinek trasy drogą równoległą i tam znalazło inny PK. Niestety w oczach budowniczego był to PK mylny i oczywiście skutkował brakiem właściwego. Taka interpretacja wydaje się być kontrowersyjna, gdyż ten PK był na trasie stowarzyszonej (bo taki błąd popełniał uczestnik,a i PK stał tam w jakimś celu). Ponieważ ten PK stał na LOP - bo taki miała charakter trasa i bez określania miejsca to powinien być za 60 pkt. a otrzymaliśmy 90. Również właściwie byliśmy na całej trasie choć nie precyzyjnie, a otrzymaliśmy pkt jak byśmy tam nie byli.
A co o tym myślą inni wyjadacze tras. Czekamy na Wasze opinie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|